To nieeeekoniecznie będzie zdrowy przepis. A właściwie to składniki będą raczej wartościowe, poza samym dodatkiem, którym są ciasteczka Oreo. Ale czasem taka równowaga też się fajnie sprawdza i sporadycznym śmieciowym dodatkom w odżywianiu ja nie mówię nie.
..raczej zdrowe lody z raczej niezdrowymi dodatkami 😉
..raczej zdrowe lody z raczej niezdrowymi dodatkami 😉
Te lody – podobnie, jak te na mleczku kokosowym z poprzedniego przepisu – mają jedną ogromną zaletę: nie stają się skamieniałe. Świeże daktyle, które nie tylko zastępują cukier, mają w sobie właściwość „niezamarzającą”, która sprawia, że w połączeniu z innymi składnikami masa nie staje się totalnie skamieniała i nie trzeba jej w ogóle mieszać w trakcie mrożenia w zamrażalniku. Lody można bez problemu nakładać bez czekania, aż zmiękną.
WEGAŃSKE LODY CZEKOLADOWE OREO
Potrzebne składniki:
LODY
- 1 litr mleka (napoju) migdałowego (najlepiej fortyfikowanego wapniem)
- 80 g pasty/musu kokosowego (w temperaturze pokojowej – musi mieć miękką konsystencję)
- 50 g niesłodzonego kakao
- 450 g świeżych daktyli Mozafati (waga bez pestek)
DODATKI
- 16 sztuk (całe kartonowe opakowanie 176 g) ciasteczek Oreo Brownie (można użyć innych, np. Original lub Chocolate Creme)
- Opcjonalnie inne dodatki: pokruszona „mrożona czekolada”, krem czekoladowy z daktyli z tego przepisu, inne kruche ciasteczka, polewy czekoladowe lub co kto tam lubi.
Sposób przygotowania:
- Do dużego naczynia/wiadra/gara wrzucić daktyle bez pestek, kakao i mus kokosowy oraz wlać zawartość całego kartonu mleka migdałowego.
- Zblendować wszystkie składniki na gładką masę.
- Pokruszyć wszystkie ciasteczka Oreo – można w dłoniach, można nożem, a można i moim sposobem: uderzając każdą z saszetek (w kartonie są 4 saszetki po 4 ciasteczka) kilka razy o krawędź blatu/stołu z każdej strony. Wtedy nic się nie brudzi i trwa to błyskawicznie.
- Wsypać pokruszone ciasteczka do zblendowanej masy lodowej, wymieszać i wrzucić do zamrażalnika. Teraz trzeba tylko dzielnie poczekać aż się zamrożą. Nie trzeba ich mieszać w trakcie mrożenia.
Drobne uwagi i wskazówki:
- Mleko migdałowe można zastąpić dowolnym innym roślinnym mlekiem, które Ci odpowiada smakowo (najlepiej fortyfikowane wapniem).
- Mus/pasta kokosowa to zblendowane na masło (pastę) wiórki kokosowe. Ja kupuję gotowe (są m.in. w Biedronce, Lidlu, jak i np. sklepie Krukam), ale jak ktoś chce, to można zrobić samemu.
- Opakowanie ciastek Oreo warto przechować w lodówce przed zrobieniem lodów – dzięki temu będzie je łatwiej pokruszyć, bo krem w środku pozostaje zbity.
- Wielkość pokruszonych ciasteczek Oreo oczywiście wg preferencji – można zostawić większe kawałki, można drobniej pokruszyć. W lodach stają się one miękkim biszkoptem, więc duże kawałki są czadooooowe.
- Inne dodatki? Oczywiście nic innego dodawać nie trzeba. Ja najczęściej dorzucam jeszcze do lodów pokruszoną mrożoną czekoladę, wspomnianą „Nutellę ” z daktyli czy nawet kruche ciasteczka z migdałów. Pełna dowolność.
Wartości odżywcze dla całego przepisu (bez innych dodatków oprócz Oreo) (1756 g):
3036 kcal (spokojnie, nie zeżresz tego na raz.. ..chyba)
Białko: 36,2 g
Węglowodany: 528 g
Tłuszcze: 114,6 g
1462,8 mg wapnia
20 mg żelaza
512,6 mg magnezu
5,9 mg cynku
Wartości odżywcze w 100 g:
172,9 kcal
Białko: 2,1 g
Węglowodany: 30,1 g
Tłuszcze: 6,5 g
83,3 mg wapnia
1,1 mg żelaza
29,2 mg magnezu
0,3 mg cynku